Nie chcę was martwić, ale za europejsko-amerykańskiego Black Desert'a może odpowiadać... GamesCampus. A to dlatego, że firma ta jest częścią Daum Communications

Byłaby to tragedia, dosłownie.  

Wszystko dlatego, że na samym dole strony GamesCampus widnieje logo Daum Communications, który – jak wiadomo od wczoraj – będzie wydawcą Black Desert w Europie i Ameryce Północnej. Daum będzie to robił za pomocą swoich oddziałów/pododziałów w tej części świata, a jednym z nich może być właśnie „Szanowny” GamesCampus. Wszyscy kojarzymy tę firmę, chociaż jest to sława znana z częstego i szybkiego zamykania swoich produktów: Ecol Tactics Online, Scarlet Legacy, Legend of Edda to tylko niektóre przykłady. Do tego spory i nie zawsze sprawiedliwy Item Shop.

To oczywiście hipoteza, ale i tak  proponowałbym odpukać w niemalowane. Logo Daum Communications nie stoi tam przecież od parady.

guru