No i mamy - pierwszy trailer Game of Thrones: Seven Kingdoms
Może uznacie mnie za bluźniercę, ale pomimo, że lubię czytać książki, a już zwłaszcza fantastykę, to pan George R.R. Martin znudził mnie już w połowie pierwszego tomu serii. Nie wiem, czy nasi polscy fantastycy jak Piekara, Sapkowski czy nawet Pilipiuk postawili poprzeczkę tak wysoko, czy może po prostu nie mam gustu.
To już zagwozdka dla was, a tymczasem właściwie powinniśmy się zajmować powyższym wytworem współczesnej animacji komputerowej.
Tylko, że jak państwo widzą, niewiele widać. Ot, jakieś tajemnicze zabójstwo. Ot, tron. Ot, napisy.
Pozostaje czekać na prawdziwe gameplaye oraz/lub na zaproszenia do testów beta, o które możecie się ubiegać na stronie głównej gry.
Przypominam tylko, że całość ma się znajdować w przeglądarce, a wydawcą będzie nie kto inny, a Bigpoint.
*Ozonek