Od olbrzymich strat do solidnych zysków - Final Fantasy XIV wyprowadza Square Enix na finansową prostą
Dżentelmeni z Square Enix pewnie wciąż zgrzytają zębami na myśl o roku 2012, gdy firma znajdowała się grubo poniżej kreski zera. Ryzykowne zamknięcie i inwestycje w pierwotną wersję FFXIV, a także niewielki ruch w sferze gier japońskiego giganta spowodowały wtedy straty na około 135 milionów dolarów.
Na szczęście inwestycje się opłaciły, gdyż w podsumowaniu roku 2013 wykres się odwrócił, a ostateczne, czyste zyski wahają się pomiędzy 34 a 59 milionami dolarów. O przypływ gotówki zadbał przede wszystkim niespodziewany sukces odświeżonej wersji Final Fantasy XIV: A Realm Reborn, ale także mniejsze tytuły zaskarbiły sobie popularność wśród użytkowników.
Ekhem. Także Square, skoro finanse macie rozwiązane, to ruszcie zadki i dajcie mi w końcu Kingdom Hearts 3!