Origins of Malu – rewolucyjna gra indie?
Myśleliście, że żadna nowa gra MMORPG nie może już Was niczym zaskoczyć? Znacie na wylot większość dostępnych produkcji i doskonale wiecie czego się spodziewać? Origins of Malu może zmienić Wasze zdanie.
Nieznane do tej pory studio Burning Dog Media od dłuższego czasu pracuje nad swoim sandbox’owym MMORPG’iem, którym chce zawojować rynek. Czego możemy się spodziewać po tej produkcji, oprócz modnych ostatnio słów „indie” i „sandbox”?
Zapowiedzi twórców brzmią dumnie. Nie uświadczymy w świecie gry skryptowanych bossów, klas postaci czy stałego przypisania do frakcji. Do tej pory to my – gracze – wymyślaliśmy taktyki by pokonać czyhające na nas niebezpieczeństwa. W Origins of Malu sytuacja się odwróci. Wszelkie sterowane przez komputer kreatury będą „uczyć się” jak skontrować nasze działania, przez co wynik walki nigdy nie będzie przesądzony, a to samo starcie może za każdym razem wyglądać inaczej.
Gra zaoferuje nam także całkowitą wolność w zakresie rozwoju postaci. Jeśli obrany styl walki przestanie nas interesować, nic nie będzie stało na przeszkodzie by naszego maga „przestroić” w wojownika i vice versa. To samo tyczy się frakcji – zmiana będzie możliwa w dowolnym momencie. Niektórych może też zainteresować opcja grania jako outcast – postać bez zdefiniowanej przynależności do któregokolwiek obozu.
Zapowiada się rewolucja? Czas pokaże. Poniżej krótkie wideo z wczesnej wersji alpha, wraz z komentarzem jednego z twórców.
Vergith