Oto God of Destiny, kolejny klon DotA, tym razem oferujący elastyczność płciową
Osobiście nie przepadam za używaniem dosłownego określenia "klon DotA", ale ciężko go uniknąć, zwłaszcza, że sami twórcy umieścili taką informację w trailerze. God of Destiny to MOBA wprost z Chin, które obecnie jest prezentowane na targach Gamescom 2013 za sprawą, między innymi, powyższego zwiastunu.
Sama otoczka gry jest bazowana na jednym z narodowych chińskich skarbów literatury, Wędrówce na Wchód, której głównym bohaterem jest dobrze znany wam futrzasty posiadacz rozciągliwego kija, Sun Wukong.
Biorąc pod uwagę, że w trailerze padają słowa "A new DotA", możemy łatwo się domyślić, że rozgrywka będzie toczyła się na tej mapie co zwykle, choć "tysiące różnych przedmiotów" trochę niepokoją.
Jeśli miałbym wskazać jednyną rzecz, która wzbudziła moje zainteresowanie, to fakt, że każda postać dostępna w grze będzie miała zarówno swoją wersję męską, jak i żeńską.
Ciężko powiedzieć kiedy i czy w ogóle grę zobaczymy w wersji anglojęzycznej. Zależy to od tego, jakie wrażenie zrobi God of Destiny na inwestorach uczestniczących w Gamescom 2013.
A jakie wrażenie zrobiło na was?
*Ozonek