Ploteczki: ArcheAge zmierza do Hollywood?
Jak donosi konkurencyjny portal, z którego tę informację ukradłem, a linka nie podam z czystej zawiści - XLGames, wydawca ArcheAge, o którym ostatnio głośno na naszym portalu (i raczej nie spodziewajcie się zmian w tej kwestii), podjął wstępne rozmowy z Warner Bros. dotyczące przeniesienia akcji gry na wielki ekran właśnie.
Co ciekawe, a czego dowiedziałem się podczas pisania tego tekstu - ArcheAge jest bazowane na książce o krzaczkowatym tytule jak poniżej (w tłumaczeniu "Drzewo sosnowe i sokół" - podejrzewam, że w oryginale to lepiej brzmi) znanej koreańskiej powieściopisarki, Jeon Min-Hee.
Dziękuje, że pytacie mnie o zdanie! Szansa na realizację - mała. Szansa na bycie hitem - znikoma.
Ale moje przemyślenia na temat Hollywoodzkiego ekranizowania gier i anime są budowane w całości na filmach "Dragon Ball" i "Tekken", więc mogę się mylić. Mogę, ale nie sądzę, żeby tak było.