Po 100 dniach, koreański Lime Odyssey zamyka serwery. Na złość mnie i AeriaGames

Teraz mi głupio, bo tak zachwalałem Lime Odyssey, że 25 minut po moim newsie ukazała się smutna wiadomość z Korei Południowej, jakoby tamtejsza wersja została zamknięta. I jest to naprawdziwsza prawda.

Jako główny powód wskazano błędy, których nie można było naprawić, więc jedynym wyjściem było zamknięcie serwerów. Nie wspomiano słowem o ewentualnym „zmartwychwstaniu” Lime Odyssey.

I wszystko… 100 dni po premierze gry. Rekord:(

Nie wiadomo, jaki los czeka wersję od AeriaGames.

PS Poniżej oficjalne oświadczenie, o ile coś zrozumiecie. 

guru