Pogadajmy: hejting a nasze postrzeganie gier MMORPG?

Chyba jestem odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu, aby zadać Wam właśnie to pytanie.

Mianowicie: czy opinia innych graczy, niewazne, czy hejtująca, czy hype’ująca dany MMORPG ma na Was jakikolwiek wpływ? 

A może prościej: jeśli ktoś nazwię X grę shitem, to naprawdę będziecie ją uważać za shita?

Chodzi mi to, czy kiedykolwiek zdarzyła się Wama taka sytuacja, że czytaliście jakiś tam wpis, jakiegoś tam użytkownika/użytkowników, o jakiejś tam grze MMORPG, nieważne, czy tutaj, czy na jakimś innym serwisie i powoli przekonywaliście się do jego/ich racji, myśląc sobie w głowie aaa, czyli jak tyle osób mówi, że to przereklamowane gówno, to pewnie naprawdę jest to przereklamowane gówno lub ooo, jak tyle osób to chwali, to trzeba ściągnąć. 

Pytam dlatego, bo czytam właśnie komentarze pod newsem o Diablo 3 i mam wrażenie, że wiele osób zostało – kolokwialnie - wydymanych przez Diablo 3, sugerując się renomą firmy i ogromnym hypem przed premierą.

wszyscy kupili ją w nadziei na świetną grę na lata, a to zwykła kaszana. Też sie na to nabrałem, pogralem z miesiac po premierze i dałem se siana, bo poprostu nie ma co robic i nie ma żadnego wyzwania czy rywalizacji.

To samo z Guild Wars 2 i pewnym userem naszego forum, choć w tym wypadku zadziałało to w drugą stronę:

Zastanawiałem się nad zakupem tego "cuda" he,he,ale powiem szczerze ,że po tym całym hejcie jaki wyczytałem na portalu,patrze na tą gre jak na ostatni sh..t.Antyreklama ma jednak wpływ na świadomość człowieka.Chodzi mi o to ,że taki mocny hejt wałkowany na okrągło może zniechęcić do danej gry czy wogóle jakiegoś produktu.

To oczywiście przykłady, bo taki hate lub hype można odnieść do każdego, innego MMO, także WoW'a, Tibii i Blade & Soul (kolejność nieprzypadkowa). 

A co jak co, ale ten portal w kwestii "opiniotwórczości" ma chyba najwiecej do powiedzienia. Bo u nas nie istnieją użytkownicy (i redaktorzy) neutralni: jest się albo po jednej, albo po drugiej stronie barykady. 

guru