Ragnarok Online 2 powraca "z martwych". Z nowościami i lepszym gameplay'em.
Myślałem, że tej kaszanki nie będę musiał już oglądać... niestety. Podobno, Ragnarok 2 przeszedł wiele zmian, optymalizacji i usprawnień, co ma mu pozwolić na aktywne włączenie się w walkę na koreańskim rynku MMORPG. Bo poprzednie pokazy, poprzednie fazy CBT okazały się po prostu epic fail’em.
Gracze zarzucili RO2, po kolei: zerowe zachowanie klimatu z jedynki, pójście na trójwymiar, kolorowy trójwymiar, słabą optymalizację, masę bugów i walkę tak dynamiczna, że Tibia „walczyła” szybciej.
A czarę goryczy przelał fakt, że w Korei Południowej, gdzie Ragnarok święcił dawniej triumfy, sequel został pokonany przez Finding Neverland Online, czyli „nasze” Eden Eternal.
Łapcie stare gameplay’e i oceńcie sami, czy Koreańczycy mieli rację?