Sword Art Online, to już jest koniec...

Dodany przez guru ponad 11 lat temu
68 22420
Sword Art Online, to już jest koniec...

To już jest koniec… pierwszej serii.

Wrażenia po SAO jak najbardziej pozytywne, ale ostatni odcinek kompletnie wywrócił mój – misternie ułożony – plan, którego chciałem użyć w dzisiejszym podsumowaniu. Cóż, muszę improwizować i zmienić troszkę moje nastwienie wobec Sword Art Online.

Wiem, że serial anime’owany ściśle bazuje na wydarzeniach z mangi, jednak chciałem troszkę pohejtować SAO za zmarnowanie potencjału, który spokojnie wystarczyłby na kilkadziesiąt bardzo mocnych odcinków.

Nie podobało mi się „przeskakiwanie” w czasie i robienie pięter po łebkach. Oczekiwałem czegoś na podbieństwo (starych) Pokemonów, gdzie każda odznaka (=każde piętro) wymagałoby innego podejścia do bossa i zupełnie innych przygód, w których właśnie znalazłoby się miejsce na zaczepienie pobocznych tematów takich jak PvP, przyjaźń, miłość i intrygi. Przy takiej różnorodności i ilości contentu nie moglibyśmy się nudzić, a fani na pewno wybaczyliby twórcom anime odejście od mangowego pierwowzoru.

Ale to już musztarda po obiedzie.

Zakończenie serii i słowa Kirito („Teraz zamierzam przejść każde ze stu pięter”) dają nadzieję, że w kolejnej serii dostaniemy to wszystko, o co miałem pretensje do scenariusza serialu. Chociaż. Chociaż oficjalna wikipedia Sword Art Online zaznacza, że kolejną częścią będzie Gun Gale Online. Nie, nie, to trzeba wyrzucić z pamięci...

A z resztą, niech się dzieje co chce, ale najpierw zapytam o najważniejsze, czyli... Wasze wrażenia. Dawać.

 

guru

 

 

 


68 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube