Wojny w Black Gold Online na pewno nie będą nudne. Patrzcie...
Dodany przez guru prawie 11 lat temu
18 6052
O co chodzi? Już wyjaśniam. W Black Gold Online istnieją dwie, przeciwne nacje lub strony konfliktu. Z pierwszej, entuzjaści mechaniki i „spalin”, czyli Isenhorst, z drugiej takie „Greenpeace” (Erlandir), które lubuje się w magii i naturze.
Widziany na trailerze ten wielki mech-Goliath… to członek Isenhorst, zaś bestia-Behemoth to pupilek Erlandir. Według wczesniejszych informacji nie będą to jedynie wizualne dodatki, ale grywalne postacie, którymi będzie można kierować. Jak? Nie wiem.
Premiera Black Gold Online w tym roku.
guru