Xaorus i jego TOP5 Najbardziej Wyczekiwanych MMORPG'ów
Moja topka opiera się na głównie na jednym czynniku, a mianowicie otwartym świecie. Uwielbiam gry z hektarami terenu do zwiedzenia gdzie mogę swobodnie poruszać się poznając ciekawe miejsca. Dlatego też dominują u mnie właśnie gry z open-worldem.
Czyli...
5. Black Desert
Nie mogło stać się inaczej. Mój prywatny ranking kończy i zaczyna Black Desert. Cholernie podoba mi się sposób, w jaki zaprezentowano tam świat. Po raz kolejny jest to otwarty gigant bez instancjonowania z klimatem, gdzie próżno szukać azjatyckich smaczków. Podoba mi się również ukazany na materiałach system walki oraz ciekawią pewne aspekty związane z PvP np. takie jak oblężenia zamków. Wykorzystanie machin wojennych i sprzętu oblężniczego brzmi naprawdę zachęcająco. Przy okazji twórcy wspominają o dużej dawce ekonomii. Uprawianie pól, budowanie fabryk, zarządzanie nieruchomościami może być sporym urozmaiceniem zabawy.
4. SNOW
Śnieg, deska lub narty i masa ramp. Prawdopodobnie jedna z niewielu gier sportowych która urzekła mnie na starcie... Brakowało mi od dawna MMO, które traktowałoby o sportach extremalnych, a nie nudnej do potęgi piłce. Producent zapowiedział niezłą dynamikę, masę akrobacji, ogromny realizm i otwarty świat. Mnie jednak interesuje przede wszystkim zakosztowanie zimy kiedy tylko chcę, do tego totalna wolność oraz odrobinka wirtualnego szaleństwa.
Co prawda wczesna wersja gry już działa, jednak ja czekam na 100% skończony produkt, wtedy dopiero poznam(y) pełny potencjał SNOW.
3. Tom Clancy’s The Division
Pierwszy i przedostani produkt w mojej liście traktujący o lekko odmiennej tematyce, ponieważ z kochanego przeze mnie fantasy przeniosę was na pole bitwy niedalekiej przyszłości, czyli do The Division. Tutaj znowu głównym czynnikiem, który napawa mnie optymizmem jest otwarty Nowy York. Dodatkowo nacisk ma być w dużej mierze położny na współpracę co tego typu produkcji z pewnością nada nie lada klimatu. O boskiej szacie graficznej i stylu prowadzenia walki podobnym do tego z Ghost Recon chyba nie muszę mówić bo to znacie z filmów promujących grę.
2. EverQuest Next
Ładny, duży świat, dynamiczna walka i świetny system demolki. Podczas pierwszego pokazu owej produkcji przez SOE zakochałem się w tych cechach. Rozgrywka w Landmarku tylko zaostrzyła mój apetyt a jako, że spędziłem trochę czasu w części drugiej i odrobinkę mniej w pierwszej, to i tak jest to dla mnie jest tytuł obowiązkowy.
1. Darkness and Light
Tytuł stoi pod znakiem zapytania, bo od czasu publikacji przez guru (w 2011 roku - guru) newsa na temat owej produkcji nie pojawiło się zbyt wiele informacji. Osobiście jednak grałem w pierwowzór znany pod nazwą Dark and Light i był to w moim mniemaniu najlepszy MMORPG jaki powstał. Powiem więcej, on wciąż jest dla mnie najlepszy mimo, że już nie istnieje. Podobno powodem zamknięcia DnL były problemy prawne. Nie mniej jednak nadal pamiętam jak dzisiaj, kiedy wsiadłem pierwszy raz na smoka i przemierzyłem ten ogromny świat. Nie liczyła się walka, czy zadania. W nowej odsłonie również czekam na smoki, masę ras, ogromny świat i wolność przede wszystkim.
Ma to być przecież pierwszy cMMORGP na rynku, któremu po raz pierwszy uda się przenieść singlowe RPG'i z fabulą do świata Massively. Z ogromnym światem, polityką, pogodą wpływającą na zachowania NPC'ków, 10 ras, wyprawy handlowe, możliwość posiadania własnego sklepu, megaserwer z ok. 40,000 osób w jednym świecie. To tutaj możemy być kim chcemy: hunterem, mordercą, poszukiwaczem złota, diamentów, robotnikiem itp.
Czekam!