Za górami, za lasami #2. Dzisiaj czas na non-targetowego The Guardian
Drugi odcinek serii, w której przybliżam wam najbardziej niszowe gry MMO na rynku. Dzisiaj czas na The Guardian.
MMORPG, o którego istnieniu 99% społeczeństwa graczy nie ma pojęcia. O jego anglojęzycznej wersji nie napisał żaden z wielkich, zagranicznych (nawet polskich), obiektywnych i profesjonalnych serwisów. Z wyjątkiem… nas, ale my przecież nie jesteśmy ani obiektywni, ani profesjonalni. Było to jednak tylko raz i to prawie rok temu, więc niewiele osób to pamięta, a The Guardian nie jest przecież obecny w żadnym spisie gier. Próżno też szukać jakichś aktualnych screenshotów, a co dopiero gameplay’ów.
Ale tak naprawdę jest to przedstawiciel rodziny non-target’owych, z czterema klasami postaci, dużymi bossami oraz resztą standardowych mechanizmów.
Całość zajmuje 1,9 GB i jest dostępna TUTAJ. Nie spodziewajcie się jednak tłumów...
guru