Zakończył się drugi sezon Sword Art Online. Ktoś oglądał? Jak wrażenia?
Rok po wypadku z SAO do Kirito odzywa się Seijiro Kikuoka z Japońskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Wydziału Komunikacji “VR Division” z raczej osobliwą prośbą. Kirito zostaje poproszony o sprawdzenie wypadku "Death Gun", który miał miejsce w wypełnionej bronią i stalą grze VRMMO "Gun Gale Online". "Gracze, którzy zostaną zastrzeleni przez tajemniczą postać z kruczoczarną bronią, umierają również w prawdziwym życiu..." Kirito nie może odrzucić dziwnej prośby Kikuoka i loguje się do GGO. Nie jest jednak przekonany, że wirtualny świat może w fizyczny sposób wpływać na ten realny.
Kirito przemierza nieznajomy świat, aby zdobyć jakiekolwiek wskazówki odnośnie "Death Gun". W pewnym momencie dziewczyna snajper o imieniu Sinon, która posiada gigantyczną "Hecate II", wyciąga do niego pomocną rękę. Z jej pomocą Kirito decyduje się wstąpić do "Bullet of Bullets" wielkiego turnieju, który ma wyłonić najpotężniejszego strzelca w świecie GGO. Ma nadzieję, że zwróci uwagę "Death Guna" na siebie i stanie się jego kolejnym celem.
Kilkanaście godzin temu został wyemitowany ostatni odcinek drugiego sezonu Sword Art Online. Oglądaliście? Jeśli nie z bezpośredniej miłości do „chińskich bajek”, to może po prostu z sentymentu dla SAO, które swego czasu stało się topowym anime i to jeszcze opowiadającym o jakże nam bliskim świecie gier MMO.
WSZYSTKIE ODCINKI DO OBEJRZENIA TUTAJ
Jak wrażenia? Sam jestem bardzo zawiedziony, chociaż i pierwszy sezon (licząc od 10 odcinka) był co najwyżej poprawny. Za dużo gadania, za dużo dialogów, za dużo „przeskoków” (oglądający wiedzą ocb) i niestety za mało MMO w MMO. Nasz ulubiony gatunek gier znowu spadł na dalsze tło, a my zajęliśmy się… STOP, nie będzie przecież spoilerował – jest tu jeszcze wiele osób, które nie obejrzalły jeszcze 24-odcinkowej sagi Sword Art Online 2.
Teraz wasza kolej.
guru