Agony Online to mroczny i bardzo depresyjny horror-MMORPG
Ale nie tylko. Jeśli wierzyć producentom (z niszowego studia GabHub) gry Agony Online to “pierwsze na świecie połączenie MMORPG oraz Battle Royale”.
Wbijając do Agony Online będziemy mogli wybrać: albo bawimy się w Battle Royale (100 osób ląduje na 48-kilometrowej mapie i walczy o to, kto przeżyje), albo w normalnego MMORPG, w którym musimy levelować postać, wykonywać questy i zabijać potworki.
Z naszego punktu widzenia o wiele ciekawsza jest MMORPG-owa wersja Agony Online. Szczególnie że gierka będzie pierwszym od bardzo dawna “horror-MMORPG”, z ciężkim klimatem, przerażającymi potworkami oraz wszechobecnym mrokiem (praktycznie cała akcja rozgrywa się w nocy).
Fabuła gry też nie napawa optymizmem...
Twoje ciało zostało wyciągnięte z pożaru do miasta. Budzisz się następnego dnia i wracasz na poszukiwanie swojej rodziny, gdzie znajdujesz rozdarte ciało swojej córki oraz umierającą żonę. Okazuje się, że Szatan zamordował twoją rodzinę i przeklął cię życiem wiecznym - teraz budzisz się gdzieś za każdym razem, gdy umierasz, nigdy nie uciekając z piekła na Ziemi.
Dołącz do innych, takich jak ty, aby razem stać się silniejszymi i ocalić świat, który szatan przejął w ostatecznej bitwie.
Agony Online ma wystartować 18 grudnia na Steamie (TUTAJ). Data premiery może się jednak zmienić, więc na wszelki wypadek nie napalajcie się zbyt bardzo.
Graficznie Agony Online wygląda bardzo słabo, ale to nie oprawa wizualna ma stanowić o sile gry. Pożyjemy, zobaczymy. Od czasu Requiem Online nie było chyba takiego MMORPG.