Anthem: „Day One” patch wylądował z ogromną ilością zmian i poprawek
Posiadacze Origin Access mogą ogrywać Anthem już od kilku dni. Faktyczna premiera gry nastąpi jednak 22 lutego i wygląda na to, że warto było czekać. Jak się bowiem okazało „wczesny dostęp” do najnowszego dzieła BioWare był mocno pobugowany. Na tyle, że udostępniono już łatkę „Day One”, która naprawia sporo problemów. Gracze zgłaszają również, że wywołała kilka nowych, ale to opowieść na inną historię.
Co takiego zmieniono w Anthem? Deweloper chwali się, że skrócono czasy ładowania, które ponoć były zwyczajnie upierdliwe. Teraz ma być zdecydowanie lepiej, a do tego nikt nie powinien na takim ekranie wczytywania utkwić, co do tej pory zdarzało się niejednokrotnie. Sporo technicznych bolączek zażegnano, więc osoby szykujące się na 22 lutego powinny się cieszyć.
Warto jednak dodać, że to nie wszystko, co patch „Day One” wprowadził. Ze względu na marudzenia osób, które miały wcześniejszy dostęp do Anthem, BioWare musiało dodać kilka drobnych atrakcji. Jak się bowiem okazało, kampania fabularna wystarczy na około 17-20 godzin, a end-game na ten moment nie jest zadowalający. Pojawiły się zatem modyfikatory do broni i ekwipunku oraz podgląd tego, co dropią bossowie z twierdzy.
To jednak jedynie kilka zmian, które wprowadzono. Pełną listę znajdziecie tutaj.