Anthem wprowadziło aktualizację-niespodziankę po tygodniach milczenia
Ostatnimi czasy cicho było na temat aktualizacji do Anthem. BioWare ukradkiem wprowadziło patcha 1.2.0, który może nie wprowadza ogromnej zawartości, ale jest wprowadzeniem do czegoś większego. W tym wszystkim community mangaer gry, Jesse Anderson, informuje, że czasami na niektóre rzeczy trzeba poczekać.
Czy będzie warto? Nie mnie oceniać. Na ten moment otrzymaliśmy szereg ulepszeń dotyczących kompasu oraz mapy w Freeplay mode. Pojawiły się również trzy Emerald Abyss Legendary Missions oraz informacje o fabule na ekranach ładowania. Och, dostaliśmy również nowy interfejs, który pozwoli komunikować się z innymi graczami niewerbalnie, czyli za pomocą emotek.
Poprawiono również (zbuffowano) szereg umiejętności Javelinów. Nowości nie ma aż tak dużo, ale lista naprawionych błędów robi wrażenie. Pełen opis aktualizacji znajdziecie tutaj.
Warto jednak zwrócić uwagę nie na to, co aktualizacja wprowadza, ale co zapowiada! Wiemy, że Anthem wkrótce otrzyma dawno zapowiedziany Cataclysm, czyli czasowo ograniczone wydarzenie, które ma przeprowadzić grę z Aktu 1 do Aktu 2. BioWare zdecydowało, że wydarzenie nie będzie niespodzianką, która przytrafi się graczom – zamiast tego Cataclysm pojawi się na serwerach testowych.
Z jednej strony deweloperzy unikną w ten sposób przykrych niespodzianek, a z drugiej gracze nie będą zaskoczeni nowościami i przygotują się na wszystkie przeciwności losu.