ArcheAge ponownie wystartowało, ale nie obyło się bez turbulencji
Czy leci z nami pilot?
To pytanie idealnie oddaje start ArcheAge pod wodzą Kakao Games. I to nie tak, że było tragicznie, czy bardzo źle. Część społeczności zwraca uwagę, że to najlepsza premiera tego MMORPG-a w całej jego historii. Pamiętacie legendarne kolejki? Tym razem obyło się bez takich cudów, ale to nie znaczy, że było doskonale.
ArcheAge przesuwał otwarcie serwerów co chwilę, ale w końcu Kakao Games „naprawiło wszystko” i udostępniło grę graczom. Widać było, że serwery „fresh” były priorytetem, bowiem obsługa klienta działała aktywnie, a deweloperzy cały czas kontaktowali się ze społecznością, aby adresować problemy. A tych nie brakowało – znikały przedmioty, niektórzy nie mogli założyć konta, DX11 crashował klienta. Było wesoło.
Sytuacja nie wyglądała jednak tak zabawnie na serwerach legacy, gdzie problemem były transfery konta. Teraz ponoć wygląda to znacznie lepiej i sytuacja ustabilizowała się. Kakao Games ponoć świadome jest wszystkich niedociągnięć i aktywnie działa, aby wszystko naprawić. Zwłaszcza kwestię Easy AntiCheat, przez którego część graczy nie mogła się do ArcheAge zalogować.
Wam udało się dostać na serwery? Jak wrażenia?