ArcheAge War wystartował, ale to nie jest gra jakiej oczekiwaliśmy

Dziś rano – w Korei Południowej (to ważne!!!) – miała miejsce premiera ArcheAge War. Nowego multiplatformowego MMORPG na bazie ArcheAge, który – w porównaniu do oryginału – miał być bardziej casualowy i miał skupiać się na najciekawszych elementach gry.
Po wcześniejszych screenach czy trailerach spodziewaliśmy, że dostaniemy ładnego izometrycznego MMORPG, który porzuci grind na rzecz bitwe PvP oraz efekciarskich aktywności PvE.
A dostaliśmy?
Dostaliśmy kolejnego generycznego MMORPG na urządzenia mobilne, który – chyba na siłę – został przekształcony także w wersję PC. Ze znikomą ilością klas postaci, quest-grindem, ogromem mikrotransakcji oraz automatycznymi funkcjami na czele z Auto-Playem, dzięki któremu nasza postać sama zabija potworki (bez naszego udziału).

ArcheAge War ma także wystartować na Zachodzie, ale po tym co tutaj zobaczyliśmy, hype na produkcję bardzo mocno spadł. Chyba nie tego oczekiwaliśmy po nowej grze XL Games.
Prawda?