ARK dodaje ostatnią kreaturę przed zamknięciem serwerów
Ark: Survival Evolved to wyjątkowy tytuł, dookoła którego w sumie zawsze było głośno. Gdy ten sieciowy survival debiutował w Early Accessie na Steamie, chwalono go za grafikę i krytykowano za tragiczną optymalizację. Potem zwracano uwagę, że gra nie zadebiutowała, a wydała płatne DLC. Teraz z kolei przechodzi ewolucję, w wyniku której trzeba ją… ponownie kupić! W tle zaś przygrywa ósma rocznica premiery.
Wildcard wydaje do Ark: Survival Evolved ostatnią, finałową kreaturę, zanim zamknie serwery. Rhynignatha czyli wielki, latający robak, to najnowsza istota zasilająca bestie, które można spotkać w grze. Ta jest niezwykle przydatna, jako środek do transportowania większych obiektów dookoła bazy – zdecydowanie znajdzie zastosowanie.
A o co chodzi z tym zamknięciem serwerów Ark: Survival Evolved? W sierpniu gra przestanie istnieć i przejdzie ewolucję w Ark: Survival Ascended. To ten sam tytuł, ale w odnowionej oprawie graficznej (taki remaster), stworzonej na Unreal Engine 5. Szczegół w tym, że posiadacze oryginału nie otrzymają nowszej wersji za darmo. Nie, jeśli zechcą zagrać w Ark: Survival Ascended to będą musieli zapłacić. Za 60 dolarów zgarniecie nowszą wersję gry z wszystkimi jej DLC. Szczegóły tutaj.