ARK: Survival Evolved kupiło więcej osób niż Elder Scrolls Online
12 milionów sprzedanych egzemplarzy ARK: Survival Evolved przy 10 mln w Elder Scrolls Online - to chyba dobry rezultat, szczególnie że po premierze gry cena ARK-a wskoczyła na kosmiczny poziom. Przecież za steamową wersję jeszcze wczoraj trzeba było zapłacić… 215 zł (obecnie trwa promocja z okazji Winter Sale).
Dużo? Będzie więcej, jeśli zdecydujemy się jeszcze na dodatek Scorched Earth (54 zł - przecena z 72 zł) oraz Aberration (kolejne 72 zł). Dodajcie te wszystkie liczby, a otrzymacie kwotę za pełny pakiet ARK-a. Nawet po promocjach jest to koszt dwukrotnie, a nawet trzykrotnie większy od innych tego typu survivali.
Ale może warto? Przecież 12 milionów graczy (potwierdzenie w tym miejscu) nie wzięło się z kosmosu. Może właśnie tyle jest warta w dzisiejszych czasach jakość?
Co ciekawe, tylko 5,5 mln posiadaczy ARK-a to pecetowcy. Reszta to konsolowcy, którzy bawią się w „dinozaury” na XBOX One lub PlayStation 4.
Gratulujemy!