ARK: Survival Evolved przesuwa swoje DLC Genesis na koniec lutego
ARK: Survival Evolved dorobiło się już całkiem bogatego pakietu DLC. Produkcja ta to wciąż jeden z ciekawszych, sieciowych survivali, który dzięki sporej zawartości pozwala bawić się w niemal dowolny sposób. Chcecie polować na dinozaury gołymi rękami? Wolicie włożyć na siebie strój wspomagany i biegać z karabinem laserowym? Może pragniecie wyposażyć T-rexa w automatycznie działka, które zmiotą wszystko z powierzchni ziemi?
Pakiet możliwości powiększy się 25 lutego o DLC Genesis. Dodatek ten zapowiedziany został w sierpniu i miał zadebiutować w grudniu, ale deweloperzy z Wildcard zdecydowali się na małe przesunięcie. Spokojnie, walenie podróżujące przez przestrzeń kosmiczną dotrą do ARK: Survival Evolved bez dalszych opóźnień. Tak przynajmniej zapewniają twórcy.
Warto tutaj zaznaczyć, że DLC Genesis wydane zostanie w dwóch częściach i w lutym otrzymamy jedynie pierwszy fragment nowości. Czy warto czekać? W ramach dodatku otrzymamy nową strefę z aktywnym wulkanem, podwodny biom, ośnieżone, górskie szczyty z nowymi niebezpieczeństwami oraz torfowisko.
Całość uzupełni wycieczka do księżycowej strefy z obniżoną grawitacją oraz problemem z dostępnością do tlenu. Trzeba będzie uważać również na promienie słoneczne oraz toksyczną mgłę, ale tak poza tym, to będzie zabawnie. Nie zabraknie wszak nowych, unikalnych stworzeń, czy przedmiotów.
Ktoś z Was jeszcze gra w ARK: Survival Evolved?