Ashes of Creation pozwoli nam posiadać własną tawernę
Fani papierowych RPG-ów lub sesji RPG wiedzą, czym jest dobra tawerna. Miejscem spotkań strudzonych wędrowców, zacnych wojowników oraz wszelkim mend i rabusiów. To tutaj koncentruje się życie miasteczka, uzgadnia się warunki różnych biznesów, czy rozpoczyna prawdziwe przygody. Słowem – w świecie fantasy, tawerny są szczególnym i bardzo istotnym punktem.
Szkoda zatem, że w grach MMORPG deweloperzy nieco odeszli od tego elementu zabawy. Niemniej są nadal miejsca (ekhm, Goldshire…), gdzie tawerna wciąż pełni istotną rolę w grze. Tak też ma być w Ashes of Creation. Twórcy postanowili uchwycić klimat takiego miejsca w grze i nadać mu ogromne znaczenie w rozgrywce. Nie oznacza to, że jakaś zapchlona gospoda nagle stanie się centrum operacyjnym dla wszystkich gildii.
Nie, cały myk z tawernami polegać ma na integrowaniu się oraz wywołaniu uczucia „bycia w domu”. Co ciekawe, w takim miejscu będzie można wynająć salę na spotkanie całej grupy, co zapewni nam nieco prywatności oraz oddzielny czat dla naszych gości. Nie zabraknie oczywiście możliwości zamówienia jadła oraz napitku. Do tego w tawernach znajdziemy mapy bitewne, za pomocą których będziemy mogli zaplanować atak. Otrzymamy również możliwość wynajęcia pokoju do spania, czy zwyczajnie pogramy w jakieś mini-gierki.
Warto będzie posiedzieć chwilę w tawernie, bowiem taki wypoczynek da nam bonus do zdobywanych punktów doświadczenia (system rested). Dodam, że gracze również będą mogli kupić sobie swoją gospodę i nią zarządzać. Wtedy to do ich kiesy poleci przychód ze sprzedaży, ale to również oni będą musieli opłacać podatki oraz zapewnić odpowiednią ilość prowiantu.
Co ciekawe, każda tawerna będzie miała swoją tablicę ogłoszeń na której znajdziemy zadania. Gracze-gospodarze również mogą zlecać na niej swoje misje. Teraz pora na najlepszą informację – w Ashes of Creation na mapie nie będą zaznaczone punkty związane z aktualnym zadaniem. Oznacza to, że sami będziemy musieli dowiedzieć się, gdzie dana misja ma miejsce (do czasu aż na odpowiedniej Wikipedii wszystko zostanie opisane). Po co takie rozwiązanie? Deweloperzy chcą bowiem, by to właśnie w tawernach gracz musiał zasięgnąć języka. Gospody mają pełnić rolę centrum informacyjnych.
No cóż, ja jestem pod wrażeniem. Bardzo chciałbym, by rzeczywiście takie tawerny działały, ale obawiam się, że pomysł nie do końca wypali. Gospody staną się miejscem zbiórek co poniektórych gildii, a gracze będą preferowali korzystanie ze stron internetowych, zamiast pytać innych. Niemniej trzymamy kciuki! Więcej informacji znajdziecie tutaj.