Battle Royale w wirtualnej rzeczywistości, czyli Virtual Battlegrounds!
Jeszcze kilka dni temu miałem jako-takie wątpliwości, co do nowej mody na Battle Royale. Teraz już jestem pewien, że niczym za czasów gier MOBA, czeka nas wysyp produkcji z tego gatunku.
Do walki o kawałek tortu przystąpił przedstawiciel wirtualnej rzeczywistości. Virtual Battlegrounds to projekt od studia Oneiric Entertainment, który opiera się na zasadach Battle Royale. Mamy wyspę, grupę graczy, skok ze spadochronem, lootowanie broni oraz jeden cel – wygrywa ten, kto przeżyje, jako ostatni. Różnica pomiędzy innymi przedstawicielami gatunku jest taka, że ta gra w VR będzie wspierała zabawę dla maksymalnie szesnastu graczy, a nie stu, jak to miało miejsce do tej pory.
Cudów nie przewiduję. Głównie dlatego, że technologia VR to nadal przede wszystkich marzenia i trochę poczekamy na realne wykorzystanie jej w grach. Oczywiście powstają produkcje w VR, ale nie można tutaj mówić o fenomenie na globalną skalę. To tak, jak z telewizorami 3D – niby są, niby miały podbić świat, a rzeczywistość okazała się nieco inna.
Niemniej przyznaję, że Virtual Battlegrounds zapowiada się ciekawie. Z drugiej strony strzelanina na szesnaście osób nie jest czymś wybitnie zachęcającym. Wydaje mi się, że będziemy musieli zwyczajnie poczekać, aż projekt oraz technologia pójdą do przodu. Deweloperzy zapowiadają, że przy odpowiednim wsparciu, rozwiną swoją grę.
Premierę zapowiedziano na rok 2018. Gra ma wspierać HTC Vive oraz Oculus Rift.