Battlefield 2042 wyjdzie za 2 miesiące, a już ma czekające na premierę hacki i cheaty
Przyznam szczerze, że moja wiedza na temat tworzenia nielegalnego oprogramowania do gier jest zerowa. Nie wiem jak to wygląda, czy trzeba mieć dostęp do gry lub jej kodu, czy da się stworzyć uniwersalne narzędzie, działające do większości produkcji. Może bazowane jest na silniku gry? Nie wiem. Oszuści muszą jednak być naprawdę sprawni w swoim „fachu”, bowiem czasami wraz z premierą danego tytułu w Sieci już dostępne są dedykowane hacki i cheaty.
W przypadku Battlefield 2042 sytuacja jest o jeszcze „zabawniejsza”. Gra zadebiutuje 22 października, czyli za niecałe dwa miesiące, a oszuści już poinformowali, że są gotowi. Ale nie na to, aby tworzyć odpowiednie oprogramowanie dające przewagę. Oni już ponoć mają je gotowe!
Deklarują do tego, że studio DICE nic nie jest w stanie im zrobić, bowiem oferowane przez nich hacki/cheaty są niewykrywalne. Co prawda większość oszustów deklaruje coś takiego, ale w przypadku niektórych faktycznie jest w tym sporo prawdy. Wśród oferty hacków do Battlefield 2042 znajdziemy aimbota, radar do wyświetlania pozycji wrogich graczy oraz wyświetlanie ich nicków.
Strona oferująca tego typu oprogramowanie ma również podobno ponad milion zarejestrowanych użytkowników, więc teoretycznie chętnych na takie „wspomagacze” nie brakuje. Może być to oczywiście forma reklamy, a o „jakości ich usług” przekonamy się w ciągu najbliższych tygodni po premierze Battlefield 2042. Pozostaje trzymać kciuki, że jednak DICE ma odpowiednie narzędzia aby walczyć z tą zarazą.
Jakim jednak cudem oszuści mogliby już móc stworzyć odpowiednie cheaty do gry i sprawdzić ich działanie? W sierpniu odbyły się pierwsze, techniczne testy Battlefield 2042. W ten sposób podobno mogli oni zobaczyć, jak sprawują się ich hacki w rozgrywce oraz jak działa wykrywalność DICE. Były bowiem one chronione przez Easy Anti-Cheat, więc „wystarczyło” prześledzić skuteczność tego systemu w innych grach (jego wady/zalety, itd.).
Co więcej, podobno samo nielegalne oprogramowanie bazowane jest na poprzednich odsłonach serii Battlefield, dzięki czemu mogło ono powstać tak szybko również do Battlefield 2042. Może dzięki tak śmiałej deklaracji oszustów i zapowiedzi na dwa miesiące przed premierą gry, deweloperom uda się chociaż trochę rozwiązać problem. O ile w ogóle jest problem, a nie tylko czcze przechwałki.