Battle.net mógł być Steamem, ale Blizzard nie był zainteresowany pomysłem
Koniec porannych informacji, związanych z Blizzardem. Źródłem poniższych doniesień ponownie jest Jason Schreier, który ujawnia wszystko w swojej książce Play Nice: The Rise, Fall, and Future Of Blizzard Entertainment. Już od kilku dni przekazuję Wam kolejne ciekawostki, więc czym tym razem postaram się Was zaskoczyć?
Battle.net mógł być Steamem.
Okazuje się, że kilka lat przed powstaniem Steama, grupa programistów Blizzarda wpadła na identyczny pomysł. Chciała rozwinąć Battle.net tak, aby stał się cyfrową platformą, zawierającą różne gry na PC. Już wtedy Battle.net służył za launcher obsługujący infrastrukturę sieciową, ale kilka osób chciało pójść o krok dalej. Źródłem pomysłu był Mike O’Brien, czyli twórca Battle.neta.
Szefostwo Blizzarda nie było jednak zainteresowane ideą oraz odrzuciło projekt. Z perspektywy czasu teoretycznie możemy uznać, że był to spory błąd. W praktyce nie wiadomo, bo ciężko przewidzieć skutki uboczne takiego „efektu motyla”, jakby to Battle.net był Steamem i Blizzard zajmował pozycję Valve.
Przypominam, że Valve uruchomiło Steama w 2003 roku, który początkowo służył jako platforma do aktualizowania Counter-Strike’a. Potem wymagany był do uruchomienia Half-Life 2 i miał być firmowym launcherem. Valve wpadło jednak na pomysł stworzenia cyfrowego sklepu, a nawet pytało inne firmy, jak np. Microsoft, o ewentualną współpracę. Nikt nie wyraził zainteresowania, więc sami stworzyli coś, z czego dzisiaj większość z nas korzysta. Steam, jako sklep, wystartował w 2005 roku.
Ciekawe, czy Blizzard poradziłby sobie na ich miejscu, ale to już tylko gdybanie i domniemywanie. Uśmiechem historii jest fakt, że od niedawna to właśnie Blizzard zaczął pojawiać się na Steamie, aby wykorzystać potęgę platformy. To jednak nie jest jedyna ciekawostka, ponieważ wspomniany Mike O’Brien to w końcu nie byle kto!
Programista niezadowolony z kierunku, w którym idzie firma (zawiódł go Battle.net oraz Warcraft 3), zgarnął innego pracownika, Jeffa Straina i w 2000 roku razem opuścili szeregi Blizzarda. To właśnie ten duet założył ArenaNet i stworzył dobrze znane Guild Wars! Teraz możemy się jedynie zastanawiać, czy skończyliśmy w tej lepszej rzeczywistości, czy alternatywy mogły okazać się o wiele ciekawsze…