Bezczelna kopia Rainbow Six Siege. Ubisoft pozywa do sądu Google i Apple
Napisałbym, że jesteśmy zaskoczeni, ale wcale tak nie jest. Od wielu lat Chińczycy zachowują się tak, jakby coś takiego jak „prawa autorskie” dla nich nie istniało.
Ile razy słyszeliśmy o jakiejś podróbce WoW-a, Overwatch, League of Legends, Fortnite i innych popularnych gier? No właśnie.
Area F2 nie jest wyjątkiem. To mobilna strzelanka, a przy okazji bezczelna kopia (z naciskiem na słowo „bezczelna”) Rainbow Six Siege.
Poniższe materiały nie pozostawiają wątpliwości. Chińskie studio Ejoy skopiowało wszystko albo prawie wszystko. Modele broni, umiejętności poszczególnych postaci/operatorów, ich animacje, styl rozgrywki itd.
Nic więc dziwnego, że Ubisoft nie wytrzymał. Najpierw poprosił Google i Apple o usunięcie Area F2 z ich sklepów, a gdy ci odmówili, pozwał obie firmy do sądu „za możliwość dystrybuowania podróbki ich gry”.
Odpowiedni pozew czeka już w Los Angeles.
Nie wiem, jak wy, ale ja będę kibicował w tym "konflikcie" Ubisoftowi.