Bless przekroczyło kolejny poziom żenady i obciachu...
Zgodnie z oczekiwaniami Bless przekroczył kolejną barierę obciachu i żenady. Wczoraj (11 września), po raz pierwszy w historii, dzienna liczba równocześnie zalogowanych użytkowników (CCU) nie przekroczyła tysiąca.
Na serwerach bawiło się dokładnie 988 ludzi…
Podzielcie tę liczbę przez liczbę serwerów, a otrzymacie obraz nędzy i rozpaczy. Nic dziwnego, że miasta w grze wyglądają jak umarłe, a ludzie czekają niekiedy kilka godzin na znalezienie ekipy do dungeona. Nie mówiąc już o PvP, które praktycznie nie istnieje…
I niech ktoś teraz powie, że Bless nie potrzebuje jakiegoś wstrząsu? Przecież jeśli Neowiz Studios nie zrobi czegoś w najbliższym czasie, to za kilka tygodni będzie tam grało 500 osób, a za kilka miesięcy 200 osób.
Oczywiście najłatwiej byłoby zmienić model biznesowy na F2P, ale wątpię, czy nawet darmowa wersja uzdrowi Bless. Tutaj potrzebne są większe zmiany.
PS Będzie śmiesznie, gdy Bless zostanie zamknięty:)