Blizzard utrudnia usuwanie kont i "prosi" o zdjęcia naszych dowodów
Afery ciąg dalszy. Niestety sytuacja robi się dla Blizzarda coraz gorsza.
Od wczorajszego wieczora setki ludzi napotykają problemy z usunięciem swojego konta do gry. Metody identyfikacji nie działają albo nie chcą działać. Emaile są blokowane (już po pierwszej próbie), kody SMS podobnie, co ostatecznie prowadzi do tego, że niektórzy są proszeni… o przesłanie skanu dowodu tożsamości (np. dowodu osobistego) ze zdjęciem.
Według graczy jest to celowe działanie Blizzarda, który chce nam utrudnić (tak bardzo, jak to tylko możliwe) skasowanie WŁASNEGO konta do gry.
So now Blizzard have disabled ALL FOUR authentication methods to actively stop people from deleting their accounts. This is beyond disgusting. Spread awareness of this. #BoycottBlizzard pic.twitter.com/AyUiABgMXD
— Charlotte Mather (@Espsilverfire2) October 9, 2019
Ostatni raz z konta korzystałem jakiś miesiąc temu, nigdy nie miałem problemów z logowaniem i nie musiałem korzystać z e-maila. Teraz gdy próbuję usunąć konto pokazują mi że nadużywałem skrzynki pocztowej i mam wybrać inną metodę weryfikacji... a innej metody nie ma
Oficjalna wersja jest oczywiście inna. Według obsługi technicznej w Overwatch (tutaj macie wypowiedź pracownika) nie ma w tym nic celowego, a problemy, które napotykają gracze są prawdopodobnie spowodowane „zwiększoną liczbą ticketów spływających do Blizzarda i dlatego może minąć trochę czasu, zanim żądanie zostanie przetworzone".
Deleting a Blizzard Account is an irreversible step that requires a direct web ticket to Blizzard Customer Service. In addition, photo identification must be sent in to confirm the user before an account is completely deleted. Because of this I am anticipating there is an increased flow of web tickets being poured in and there may be a very long wait before such a request is processed.
Pracownik Blizza pośrednio potwierdza jednak, że bojkot jego firmy trwa...
Nie wiemy, kto ma w tej sprawie rację, ale przyznacie, że wizerunkowo wygląda to bardzo niekorzystnie dla Blizzarda.
Zostaje jeszcze kwestia popularnego RODO, które działa w Europie od 2018 roku. Wiele osób uważa, że działanie Blizzarda godzą w prawa Europejczyków, którzy mają prawo usunąć swoje konto bez ujawniania dowodów tożsamości. Szczególnie że Blizzard podobno „nie jest jednostką uprawnioną do przechowywania takich danych”.
To jednak sprawa dla prawników, a nie dla nas:)
A tak na marginesie, to popatrzcie, jakie to wszystko jest przewrotne. Jeszcze niedawno Blizzard Entertainment był uznawany za najlepszą i najbardziej szanowaną firmę od gier (online), wygrywając w każdych rankingach zaufania.
A teraz…
