Blizzard opublikował raport kwartalny... i ani słowem nie wspomniał o WoW-ie
Tak jak przypuszczaliśmy. Po Square Enix i NCSoft przyszedł czas na raport finansowy Blizzarda, albo raczej Activision-Blizzard.
Niby Blizzard, szósty raz z rzędu, notuje MAU (Monthly Active Users) na poziomie powyżej 40 milionów osób. Niby Overwatch, dzięki Overwatch League, bije kolejne rekordy popularności. Niby Hearthstone i Heroes of the Storm mają się bardzo dobrze.
Niby, niby, niby…
Uważne osoby zauważą jednak brak pewnej bardzo ważnej persony. Otóż w raporcie za czwarty kwartał 2017 roku brakuje World of Warcraft.
„Zamieć” nie poświęciła Królowi MMORPG nawet jednego akapitu. Dotychczas dostawaliśmy przynajmniej krótkie zapewnienie, że „ liczba abonentów WoW-a znajduje się na równym poziomie”. Teraz nic takiego nie miało miejsca.
Oczywiście, to nie musi niczego oznaczać, ale przyznacie, że brak WoW-a budzi niepokój. Czyżby gierka zanotowała tak drastyczny spadek grających, że nie warto było poświęcać temu miejsca w raporcie? Wcale bym się nie zdziwił. Praktycznie od zawsze WoW tracił najwięcej abonentów przed wyjściem nowego dodatku.
Możemy tylko żałować, że półtora roku temu Blizzard zrezygnował z podawania do publicznej wiadomości informacji o dokładnej liczbie „płacących” za World of Warcraft. Przynajmniej wiedzielibyśmy, na czym stoimy.
Pełny raport znajduje się TUTAJ.