Blizzard znowu jest wielki. Akcje spółki najwyższe w historii

Nieudana zapowiedź Diablo Immortal.

Polityczne zamieszanie ze zbanowanym graczem Hearthstone.

Bojkot firmy i masowe anulowanie subskrypcji.

Powolna śmierć Heroes of the Storm.

“Battle for Azeroth” najgorszym dodatkiem.

World of Warcraft ma mniej abonentów niż Final Fantasy XIV.

Kryzys? Jaki kryzys? Po masowych aferach Blizzarda nie ma już śladu. Spółka Activision-Blizzard odbiła się od dna i notuje obecnie rekordowe wyniki na giełdzie.

Za jedną akcję Activision-Blizzard trzeba obecnie zapłacić ponad 90 dolarów. To ponad dwa razy więcej niż w momencie feralnej zapowiedzi Diablo Immortal i wszystkiego (złego), co działo się później (wtedy akcja kosztowała 42 dolary). 

Skąd tak wielki wzrost spółki? Powód jest kilka, jeśli nie kilkanaście.

Na przykład: premiera i pozytywny odbiór Call of Duty Black Ops Cold War, ogromna baza graczy COD Warzone, “Shadowlands” najlepiej sprzedającym się dodatkiem w historii World of Warcraft, liczba abonentów WoW-a najwyższa w tej dekadzie, wyczekiwane informacje z obozu Diablo 4, coraz lepiej zapowiadające się Diablo Immortal + rozpoczęcie Technicznej Alfy… i tak dalej.

A pamiętajmy, że w lutym 2021 czeka nas jeszcze wirtualny BlizzCon. Jeśli tam dostaniemy jakieś “bomby medialne”, to wartość całej spółki może jeszcze bardziej poszybować w górę. Kto wie, może zostanie przekroczona bariera 100 dolarów za akcję.