Budowanie miasta poprzez walkę na karty? Poznajcie Wild Country

Nie wiem jak Wy, ale ja okazjonalnie lubię pograć w city-buildery. Ale takie „casualowe chill relaksacyjne”. Od czasu do czasu również łapię za karciankę lub jakiegoś deckbuildera. Dlatego byłem nie lada zaskoczony, gdy przeczytałem o Wild County, które „łączy” oba te gatunki w nietypowy sposób.

W Wild Country musicie rozbudować swoje miasto, a przy okazji sabotować włości przeciwnika. Dlatego układacie talię kart, aby stawiać odpowiednie budynki, starając się zasłużyć na miano burmistrza. Wszystkie chwyty dozwolone, ale pamiętajcie, że ogranicza Was budżet. Trzeba więc rozsądnie dysponować środkami i dobierać infrastrukturę lub przeszkadzać rywalowi.

Oczywiście to nie jedyne, czym zajmiecie się w Wild Country. Poza tym możecie eksplorować okolicę, wykonywać zadania, a także poznawać swoich mieszkańców. W ten sposób zdobędziecie przedmioty kosmetyczne, pozwalające zmienić wygląd Waszego burmistrza. Kampania fabularna służy za rodzaj samouczka, przeprowadzającego przez meandry gry. Gdy go ukończycie, będziecie mogli rzucić wyzwanie innym prezydentom miast, a nawet brać udział w rozgrywkach rankingowych.

Wild Country zadebiutuje na Steamie oraz Switchu w 2024 roku.