Bungie pozywa cheatera z Destiny 2, bo ten groził spaleniem ich biura

Dodany przez PefriX ponad rok temu
2 1163
Bungie pozywa cheatera z Destiny 2, bo ten groził spaleniem ich biura

Bungie ostatnio ostro walczy z oszustami w Destiny 2. Tym razem firma pozwała jednego z cheaterów, który nie tylko złamał regulamin gry, ale również groził deweloperom, że przyjedzie do ich biura i je spali. Jakby tego było mało, gracz Luca Leone streamował Destiny 2, kiedy używał nielegalnego oprogramowania, a potem tworzył dodatkowe konta, aby uniknąć kary. Bungie postanowiło więc po prostu zareagować i dlatego pozwało gagatka. Zwłaszcza, że ten w pewnym momencie zaczął grozić twórcom gry na swoich social mediach.

Sprawa trafiła do sądu i tam zostanie rozstrzygnięta. Bungie domaga się aby rzeczony gracz „miał na stałe zakaz nękania, prześladowania lub w inny sposób nawiązywania niechcianych kontaktów z Bungie, jej pracownikami lub graczami Destiny 2”. 

To z tych delikatniejszych kar, bowiem poza tym mówimy o karze 150 tysięcy dolarów za każdorazowe złamanie praw autorskich oraz 2500 dolarów za każdorazowe użycie cheatów w Destiny 2. Ciekawe, jak sąd się do tego wszystkiego ustosunkuje. Bungie z kolei zdążyło już pozwać jednego youtubera na 7 milionów dolarów, więc to dla nich nie pierwszyzna.

I tutaj uwaga ode mnie – jeśli już gra komputerowa Was rozzłościła, rzucacie klawiaturą czy myszką to powstrzymajcie się przed publicznym wyrażaniem swojego niezadowolenia. Nigdy nie wiecie, czy tego typu groźby nie zostaną potraktowane poważnie. Głupio byłoby ponieść poważne konsekwencje za kilka nierozważnym słów na Twitterze, Facebooku czy innym medium. 


2 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube