Call of Duty zrobi Alt + F4, gdy wykryje Aim Assist przy graniu myszką
Gracze zgłaszają, że Activision wprowadziło nowe zabezpieczenia do Call of Duty i faktycznie, zostało to oficjalnie potwierdzone. Teraz grając w Modern Warfare 2 lub 3, a także Warzone, musicie uważać co robicie. Jeśli bowiem uznacie, że chcecie mieć włączone Aim Assist (wsparcie celowania) grając myszką, wtedy gra sama się wyłączy!
Aim Assist to technologia mająca pomóc graczom korzystającym z kontrolerów. Dostępna jest od dawna w wielu sieciowych strzelankach, gdzie można grać również na konsolach. W ten sposób dana gra chce wyrównać szanse/usprawnić zabawę na padach w FPS-ach. Temat jest kontrowersyjny i o ile konsolowcy grają tylko ze sobą, wtedy obecność Aim Assist raczej nikomu nie wadzi. W końcu takie wsparcie dostępne jest dla każdego.
Problemy zaczynają się, gdy w grę wchodzi crossplay i w jednym meczu mamy użytkowników padów oraz myszek. Wtedy bywa różnie, ale często czytam, że raczej gracze z Aim Assist mają przewagę w Call of Duty, zwłaszcza podczas starć z bliska. Podczas walk na daleki dystans, myszki sprawują się lepiej, bo są precyzyjniejsze. Niemniej przy walce twarzą w twarz, Aim Assist wręcz przykleja się do oponenta. Czy taka jest prawda? To musicie sami ocenić, ja tylko powtarzam czyjeś słowa.
W związku z powyższym niektórzy gracze Call of Duty znajdują sposoby, aby aktywować Aim Assist na myszkach. Zyskują w ten sposób sporą pomoc podczas gier, a wręcz „nieuczciwą przewagę”. Według niektórych to praktycznie „cheatowanie” dlatego Activision wkroczyło do akcji. Jeśli Call of Duty wykryje, że ktoś mieszał w systemie i faktycznie aktywował Aim Asssit, a nie gra padem, wtedy plik wykonywalny gry automatycznie się wyłączy. Znaczy, zrobione zostanie Alt + F4.
Jeśli będziecie ponownie powtarzali takie działanie, wtedy zabezpieczenia oflagują Wasze konto, co może zakończyć się jego zbanowaniem. Ponoć Activision w ten sposób chce rozwiązać kwestię reWASD, które wymusza na grze mylenie klawiatury z kontrolerem. Jestem jednak przekonany, że na miejsce tego oprogramowania pojawi się inne. Niemniej dobrze, że twórcy Call of Duty chociaż próbują zaadresować problem. Czemu jednak nie karzą graczy bardziej dotkliwie?