Ciemność, ciemność widzę. The Saga of Lucimia chwali się swoim... mrokiem
Dodany przez guru ponad 8 lat temu
3 3192
Tym dosłownym mrokiem, a nie mrocznym klimatem.
Po prostu, gdy zachcemy pozwiedzać świat gry w czasie nocy, naszej postaci bardzo przyda się pochodnia. W innym wypadku, czerń przykryje cały obraz, a my poczujemy się jak w ciemnej... wiecie co. To naprawdę fajne i co najważniejsze realistyczne rozwiązanie, które przypomina mi wczesną Tibię. Tam również musieliśmy mieć cały zapas torchów, inaczej expienie w głębokich kopalaniach nie miało zbyt wielkiego sensu.