Citadel: Forged With Fire będzie „sandboksowym MMORPG z magami”
Śmiem twierdzić, że Citadel: Forged With Fire to największe, tegoroczne zaskoczenie, jeśli chodzi o gatunek MMORPG. Nikt chyba nie spodziewał się, że projekt ekipy Blue Isle Studios (Slender: The Arrival oraz Valley) wyskoczy tak znikąd!
Deweloperzy zapowiadają, że dostarczą nam pełnokrwistego, sandboksowego MMORPG-a, w którym nie zabraknie craftingu, budowania, eksplorowania, ale przede wszystkim czarowania. Obiecanki, cacanki, już nie raz takie coś słyszałem, a rzeczywistość okazywała się brutalna. Zwłaszcza, że podobno za kilka dni ich tytuł zadebiutuje na Steamie w formie Early Access. Kiedy dokładnie? Już 26 lipca. Jeśli jesteście zainteresowani zabawą w testera przed debiutem w EA, zapraszam tutaj.
Citadel: Forged With Fire pozwoli nam walczyć lub oswajać orków, konie, wilki, smoki oraz inne, fantastyczne bestie (i jak je znaleźć?). Otrzymamy możliwość budowania (i niszczenia) własnych domostw, ale również i zamków. Będziemy uczyli się potężnych czarów, tworzyli sojusze i wyruszali na wojny. Nie zabraknie również alchemii, czy latających mioteł. Czeka nas nietypowy miks Gry o Tron, Harrego Pottego oraz Skyrima.
Nie chcę tutaj nikogo zniechęcać – nie zrozumcie mnie źle! Zwyczajnie niektóre projekty głośno o sobie krzyczą, przez co Hype Train zbiera pasażerów i z hukiem odjeżdża ze stacji. Potem, na najbliższym zakręcie wykoleja się, zostawiając po sobie smutek oraz żal. Dlatego ja czekam na konkrety, dopiero potem ewentualnie będę ślinił się na Citadel: Forged With Fire.
Na koniec wspomnę, że produkcja pojawi się na PC, Xbox One oraz PlayStation 4. Model biznesowy i data premiery nie zostały opublikowane.