Co można kupić za 38 tysięcy złotych? Np. konto do Pokemon Go
7,300 funtów (38 tysięcy złotych licząc po dzisiejszym kursie funta) – tyle zapłacił jakiś napalony człowiek na E-Bayu za konto do Pokemon Go. Nie byle jakie konto, bo z 23 levelem oraz kilkunastoma bardzo rzadkimi Pokemonami (i to na full stadium ewolucji). Wśród nich np. Dragonite, Gyarados, Lapras, Electabuzz, Scyther, Hitmonlee, Lickitung, Mr Mime i Chansey.
(niestety link do aukcji już wygasł)
No co? Jedni za taką kasę kupiliby całkiem niezły samochód, drudzy pojechali na wycieczkę dookoła świata, a inni… kupili wirtualne konto do wirtualnej gry z wirtualnymi stworkami. Bo pewnie nie chce im się ruszyć czterech liter z fotela i poszukać Pokemonów samodzielnie.
Nie jest to jednak żaden rekord, jeśli chodzi o realną kasę wydaną na grę online. Kilkaset tysięcy na mieczyk do Lineage 1, kilkadziesiąt tysięcy na rzadką tarczę w Tibii czy miecz w Age of Wulin nikogo już nie dziwią. Nie wspominając o Entropia Universe i planetach sprzedawanych za miliony dolarów.