Co tam Hearthstone, jeśli nadciąga samodzielny Gwint z Wiedźmina 3
Plotki okazały się prawdą. Rodacy z CD Projekt RED zarejestrowali w naszym Urzędzie Patentowym markę Gwent: The Witcher Card Game. Co to oznacza? Tylko to, że jesteśmy krok od oficjalnej zapowiedzi gry, która nastąpi – najprawdopodobniej – na przyszłotygodniowych targach E3 2016.
Możemy oczekiwać czegoś bardzo podobnego do Hearthstone’a, czyli sieciowej, nastawionej na pojedynki pomiędzy graczami karcianki .Możliwe jednak, że będzie to coś więcej, coś a'la HEX (z questami, dungeonami, PvE), który jest przecież typowym MMOTCG'iem.
Zasady Gwinta w grze różnią się zasadniczo od książkowych. Rozgrywka imituje bitwę pomiędzy dwiema armiami. Pole gry podzielone jest na połowę, a każda część składa się z trzech części. Najbliżej środka znajduje się rząd jednostek walczących wręcz, dalej jest miejsce dla tych walczących na dystans, a na końcu ustawia się karty oblężnicze. Talie obydwu graczy składają się z minimum 22 kart jednostek i maksimum 10 kart specjalnych, każda musi również posiadać dowódcę.
Tak było w Wiedźminie 3, ale czy to samo zobaczymy w Gwent: The Witcher Card Game? Zobaczymy.