Co wiemy o Playstation VR?
Rok 2016 będzie z całą pewnością należał do wirtualnej rzeczywistości. Na przestrzeni kilku następnych miesięcy pojawi się na rynku już oficjalnie kilka zestawów VR – HTC Vive czy Oculus Rift oba dedykowane komputerom osobistym, a także Playstation VR o którym dzisiaj nieco szerzej napiszę. Co prawda nie jest to element stricte powiązany z grami MMO, ale pośrednio się łączy, bowiem już teraz pierwsze informacje o grach wykorzystujących VR w produkcjach sieciowych się pojawiają. Początkowo miał być to jedynie nieco bardziej rozbudowany news, jednak informacji o Playstation VR dzięki ostatnim targom Game Developers Conference pojawiło się na tyle dużo, że postanowiłem popełnić obszerniejszy artykuł.
Cena i data premiery
Game Developers Conference odpowiedziało na dwa najbardziej podstawowe pytania, które męczyły do tej pory posiadaczy Playstation 4. Kiedy i za ile będą mogli zakupić gogle od japońskiego producenta. Dokładna data premiery nie została jeszcze podana, wiemy, że Playstation VR zadebiutuje już październiku bieżącego roku. Trudno w tym momencie stwierdzić, czy równocześnie premiera odbędzie się na całym świecie czy stopniowo przez cały miesiąc. Drugim ważnym elementem jest cena. Ta za granicą została ustalona na poziomie 399 dolarów amerykańskich, a kilka dni później Playstation VR pojawiło się w przedsprzedaży w naszych rodzimych sklepach, tutaj przyjdzie nam zapłacić 1769 zł co zważywszy na dosyć wysoki aktualny kurs dolara i euro jest kwotą racjonalną. Inna sprawa to fakt, że wydając 1769 zł musimy dodatkowo uzbroić się w kilka elementów, tak by cieszyć się pełnym zestawem do VR. Musimy mieć podłączoną do naszej czarnulki kamerę – Playstation Eye, aktualnie kosztuje około 230 zł, gdy chcemy dodatkowo wykorzystać w pełni możliwości gier ruchowych zmuszeni zostaniemy do zakupu dwóch „różdżek” Playstation Move to koszt około 130 zł każda, ale nie jest to element niezbędny gdy chcemy trochę przyoszczędzić standardowy pad DualShock 4 w zupełności nam wystarczy. Podsumowując jeśli mamy już Playstation 4 koszt pełnego zestawu VR wynosi około 2300 złotych. Gdy dorzucimy do tego samą konsolę otrzymujemy kwotę około 3800 zł. Wudawać by się mogło, że blisko 4000 zł jest wręcz astronomiczną sumą, ale trzeba wziąć pod uwagę jeden fakt, że mimo wszystko jest to najtańszy pełny zestaw VR. Dla porównania za Oculusa przyjdzie nam zapłacić około 3100 zł, a HTC Vive to jeszcze wyższy koszt około 4300 zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć mocny komputer za 4000 – 5000 zł. Jak sami widzicie koszt Playstation VR (pełnego zestawu) mieści się w połowie innych zestawów dedykowanych komputerom osobistym.
Magiczna „jednostka przetwarzająca”
Dla tych, którzy nie są do końca wtajemniczeni chciałbym uświadomić, że Playstation VR nie działa bezprzewodowo jesteśmy uwiązani na kablu. Inna sprawa to magiczne pudełeczko, o którym do tej pory za wiele nie wiedzieliśmy. Właśnie na ostatnich targach Game Developers Conference starszy inżynier Chris Norden z Sony nieco uchylił rąbka tajemnicy odnośnie tego tajemniczego prostopadłościanu. Po pierwsze jednostka przetwarzająca nie zwiększa bezpośrednio mocy obliczeniowej samej konsoli, kod jednostki nie jest dostępny dla deweloperów i twórców gier . Wiemy już czym nie jest PU (processing unit), przejdźmy do tego za co jest odpowiedzialna jednostka przetwarzająca. Po pierwsze odpowiada za trójwymiarowe przetwarzanie obrazu, wyświetla interfejs konsoli, a także potrafi przesłać „niezależny” dźwięk i obraz na telewizor bez przetwarzania w ekranie społecznościowym, w ramach „trybu osobnego”. Ten ostatni punkt brzmi dosyć enigmatycznie i mało zrozumiale, ale daje całkiem ciekawe pole do popisu twórcom gier i oprogramowania. Dzięki niej możemy bawić się asynchronicznie, gdzie jeden gracz na głowie ma gogle, pozostali dzierżą pady w ręku. Co innego wyświetlane jest bezpośrednio na ekranie telewizora, a co innego widzi również sam gracz mający założone okulary. Jak to wygląda w praktyce przedstawia poniższy film, myślę że taki element może być ciekawie wykorzystany w przyszłości w różnych grach.
Pełna specyfikacja techniczna Playstation VR
Gogle są wyposażone w jeden ekran o przekątnej 5,7 cala, który podzielony jest na dwa, co daje obraz o rozdzielczości 960x1080 pikseli na każde oko. Na tle konkurencji jest wynikiem nieco gorszym (chociażby Oculus Rift 1080x1200 pikseli daje na każde oko), ale z drugiej strony szybkość odświeżenia to aż 120 Hz, a w przypadku Oculusa to „tylko” 90 Hz. Opóźnienia obrazu to według oficjalnej specyfikacji18 ms, a pole widzenia ma być 100 stopniowe. Dodatkowo gogle wyposażone zostały dziewięć diod, podobnych do tych znanych z Playstation Move, żyroskop oraz akcelerometr, dzięki tym elementom kamera Playstation Eye widzi nasze gogle w przestrzeni i potrafi ocenić nasze położenie. Z kolei Playstation VR łączy się z konsolą za pomocą kabli USB oraz HDMI, a obraz może być równocześnie wyświetlany na ekranie telewizora i samych gogli.
Jak wygląda sprawa gier i wsparcia deweloperów? Sony już w tym momencie mówi o tym, że z Playstation VR pracuje około 230 ekip, a wśród nich jest też kilka z Polski między innymi Techland czy Farm 51. Ta duża liczba świadczy o tym, że Playstation VR nie będzie totalnie zapomnianą platformą i już w październiku wraz z premierą gogli powinniśmy otrzymać całkiem spory pakiet startowy gier, choć z drugiej strony ważne jest to, że ktoś pracuje z Playstation VR nie świadczy o tym, że finalnie gra w wersji VR ujrzy światło dzienne.
Na koniec warto wspomnieć o jednym, Sony zapowiada, że będzie wymagało od deweloperów by każda gra chodziła w Full HD i w stabilnych 60 klatkach na sekundę. Co jest dosyć karkołomnym zamiarem i wymogiem ze względu na to, że dzisiaj rzadko która gra AAA na Playstation 4 czy Xboxa One wspiera równocześnie stabilne 60 klatek na sekundę i rozdzielczość Full HD, ale z drugiej strony rozumiem zabieg Sony, bowiem imersja w tym świecie przy nagłych skokach klatkarzu zdecydowanie spada i wybija z tego wirtualnego świata.
Reasumując Playstation VR to bardzo dobra alternatywa dla HTC Vive czy Oculus Rifta, która jest zauważalnie tańsza, a przy tym nie ustępuje technicznie innym rozwiązaniom. Oczywiście czas pokaże jak w ogóle VR będzie się trzymało na rynku hardcorowych graczy, czy zagości na dobre czy jednak po pierwszym zachłyśnięciem nieco przyblednie jak teraz chociażby kontrolery ruchowe typu Playstation Move. Co Wy sądzicie o rozgrywce w wirtualnej rzeczywistości? Czy podobne teksty nieco obszerniejsze od zwykłych newsów chcielibyście czytać na łamach MMORPG.org.pl?