Coraz więcej osób korzysta ze Steama i coraz więcej osób kupuje tam gry

Gdzie są hejterzy, którzy zwiastowali rychły koniec gier PC?
Ich prognozy okazały się nic niewarte. Pecetowy rynek znajduje się w fantastycznej kondycji, czego najlepszym przykładem są wyniki platformy Steam.
Valve pochwaliło się właśnie statystykami za 2021 rok, które są bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo dobre.
- 132 mln aktywnych graczy miesięcznie
- 69 mln aktywnych graczy dziennie
- Nowy rekord równocześnie zalogowanych użytkowników (27,4 mln – teraz jest to już 29 mln)
- 31 mln nowych klientów
- 27% lepsza sprzedaż
- 21% więcej grania

Po co o tym wspominamy? Bo gry MMORPG miały spory wpływ na ten sukces.
Nie mówimy wcale o Lost Ark Online (dane dotyczą poprzedniego roku), ale o New World, Final Fantasy XIV czy MIR4, które kilka miesięcy temu miały swoje “pięć minut”.
New World sprzedał wiele milionów egzemplarzy i w szczytowym momencie dobił do 900 tysięcy osób online. Final Fantasy XIV (od lipca do grudnia) bił rekord za rekordem, a MIR4 przez długi czas notował lepsze wyniki niż Rust, Destiny 2 czy nawet GTA 5.
Nie wspominając o innych mniejszych tytułach.