Corepunk jak Diablo 4. Rodzinki potworków, które razem będą trudniejsze do zabicia
Dzisiejszy artykuł na stronie Corepunk jest poświęcony obozom/kryjówkóm. Nie chodzi jednak o miejsce, gdzie będziemy się mogli ukryć albo wybudować własną osadę.
Wręcz odwrotnie.
Są to obozy dla potworków, gdzie spotkamy kilku mobków z tej samej rodzinki. Takie „Camps” będą różnić się poziomem trudności, a co tym idzie wartością łupu.
Możemy trafić na proste mobki dysponujące maksymalnie jedną umiejętnością. Czasami jednak trafi się taka „rodzinka”, której pokonanie będzie od nas wymagało sporego skilla, a przynajmniej pomocy innych graczy.
Tacy wrogowie mają swoich liderów. Pomagają sobie nawzajem i walczą jako dobrze skoordynowany zespół, co czyni ich jeszcze trudniejszymi do pokonania. Możesz natknąć się na obóz łuczników, tankerów wyposażonych w sieci i zabójców zadających duże obrażenia. Łucznicy rozpylają cię strzałami, oszałamiając z daleka.
Pozbycie się ich nie jest łatwym zadaniem, zwłaszcza że zawsze zachowują dystans. Podczas gdy próbujesz poradzić sobie z łucznikami, czołgi będą regularnie próbowały złapać cię w sieć, a zabójcy nigdy nie stracą szansy na atak, szczególnie gdy jesteś najbardziej narażony na atak.
Przypomina wam to coś? No właśnie – Diablo 4, które będzie posiadać podobny system „rodzinek” mobów, współpracujących ze sobą i posiadających unikalne zdolności.
Corepunk wciąż znajduje się w produkcji. W czerwcu dostaniemy kolejny gameplay, pod koniec roku zamkniętą lub otwartą betę. Wszystko będzie zależeć od tempa prac.