Corepunk podbiło rynek? Niekoniecznie, ale będzie walczyć o Waszą uwagę!
Nie mogę napisać, że Corepunk osiągnęło sukces na poziomie Path of Exile 2 czy Marvel Rivals. Ktoś jednak kupił i gra w to MMO, co widać na Twitchu. Nie wygląda jednak na to, aby serwery były przepełnione, chociaż wglądu w dokładne statystyki nie mamy – gra nie pojawiła się w Early Accessie na Steamie. Pozostaje więc polegać na komentarzach, a te są…
Mieszane, ale mimo to raczej pozytywne.
W zasadzie większość dotychczasowych uwag z testów Corepunk nadal się aplikuje. Nie jest to zły produkt i wizualnie ma prawo się podobać, ale brakuje w nim balansu oraz dogłębnego przemyślenia wszystkich systemów. Całość może ulec zmianie i zostać poprawiona, jeśli Corepunk przetrwa Early Access, a z tym różnie może być. Nie pomaga również niska medialność tego MMO.
Co na to wszystko ekipa z Artificial Core? Planuje kolejne ulepszenia i usprawnienia. W planach są znaczniki do questów, dawane przez NPC, którzy zaznaczą obszar, w który powinniście się udać, aby wykonać dla nich zadanie. Do tego NPC będzie można podświetlić, aby nie zgubić ich w tłumie graczy.
Do tego Corepunk będzie miało szybszy respawn obozów na niskich poziomach. Leczenie przez jedzenie dostanie buffa, pojawi się automatyczna regeneracja, a drop lootu zostanie zwiększony. Wszystko po to, aby gra miała na początku nieco więcej akcji, a znacznie mniej czekania. Kiedy to wszystko wejdzie w życie? W niedalekiej przyszłości - takie gildie pojawią się wiosną.
Jeśli chodzi o tę dalszą, to Corepunk czeka instancja PvPvE w stylu extraction dla 16 graczy. Pojawi się także battleground PvP na zasadach 12 na 12, gdzie trzeba będzie zajmować punkty. MMO wzbogaci się również o klasę Defender (tank), solo i party PvE dungeony, a także mnóstwo poprawek do optymalizacji.
Niestety, zespół nie zdradził dokładnych terminów wypuszczenia tych nowości. Corepunk ma jednak z każdym tygodniem i miesiącem stawać się lepszą grą, więc trzymajmy kciuki, aby faktycznie tak było!