Cycki dźwignią biznesu. Rust sprzedaje się teraz jak świeże bułeczki

Wykres nie kłamie. Odkąd do Rust’a zawitały żeńskie postacie (było to 7 kwietnia), sprzedaż gry wskoczyła… o 74%.

Do końca jednak nie wiadomo, czy to rzeczywiście zasługa cycków. Może też chodzić o to, że STEAMID... oprócz rozmiaru penisa definiuje teraz również płeć naszej postaci. Gracze niezadowoleni, że wylosowało im znowu faceta (albo kobietę), mogli zakupić kolejne konto z kolejnym Rustem i stąd też wzrost sprzedaży. To oczywiście jedna z hipotez, która nie została jeszcze nigdzie potwierdzona. 

Rust to mega popularny survival-MMORPG, który zbiera na STEAM'ie naprwadę świetne oceny jak na grę w Early Access. Kosztuje 25-50 złotych.