Czwarte urodziny Fortnite! To wciąż najpopularniejszy battle royale? A może i najlepszy?
Fortnite Battle Royale lub po prostu… Fortnite. To tytuł o którym słyszał bodaj każdy. Jego fenomen ja porównuję do League of Legends, gdzie w ciągu kilku lat Riot Games udało się podbić świat. Ich MOBA była (nadal jest!) niezwykle popularna i z czasem dorobiła się przydomku niezwykle toksycznej produkcji oraz gry dla dzieci. Fortnite również jest popularne, ale czy toksyczne? Tego raczej nie można o tym tytule powiedzieć. Niemniej zgadza się również określenie „gra dla dzieci”.
Mijają 4 lata od kiedy Epic Games wydało Fortnite. Ich battle royale z budowaniem przebiło PUBG i na długo pozostało nieruszone przez żadną konkurencję. Z czasem pojawiło się Apex Legends i Warzone, które podzieliły ten gatunkowy tort do końca, zostawiając resztki innym, nowym grom. Czy Fortnite pozostał jednak najlepszym i/lub najpopularniejszym battle royalem? To już pozostawiam Waszej ocenie, liczbowo nie mamy bowiem żadnych pewników.
Na pewno jednak w ciągu tych 4 lat Fortnite stał się najbardziej medialną produkcją. Ogromna ilość crossoverów w ramach których postacie z różnych gier, filmów, czy seriali pojawiła się w grze, z pewnością pomogła. Tak samo zresztą jak pojawienie się tego tytułu w filmach (znam przynajmniej dwa, Avengers i… <- nie będę spoilerował drugiego!), czy granie w niego przez gwiazdy, sportowców, influencerów i innych takich sławnych, znanych i (nie)lubianych. Generalnie Fortnite to marketingowy kolos.
Co w związku z tymi czwartymi urodzinami gry? W zasadzie nic hucznego. Do zdobycia są trzy przedmioty, w tym plecak i kilof. Aby je zgarnąć, trzeba wykonać dedykowane wyzwania. Na mapie pojawiły się oczywiście urodzinowe atrakcje w postaci prezentów z przedmiotami, czy zmienionego autobusu bojowego.
Ktoś z Was dalej gra w Fortnite?