Czy boterzy i gold-sellerzy w MMORPG powinni być karani tak samo?

Wydawać by się mogło, że to właśnie hakerzy powinni być karani najsurowiej w grach MMORPG. To przecież oni psują grę, to oni korzystają z nielegalnych programów, które zapewniają ogromne przywileje względem uczciwych użytkowników.

Speed-hacki, aim-hacki, wall-hacki, map-hacki, BOTY – wszystko to zasługuje na wieczne potępienie (czt. zbanowanie). Ale czy na pewno?

54% ankietowanych uważa, że boterzy i gold-sellerzy zasługują na jednakową karę. Jeśli ci pierwsi są banowani permanentnie, to to samo należy się tym drugim. I odwrotnie. Nie jestem tylko pewien, czy jest to rzeczywiście takie sprawiedliwe. Owszem, obie strony łamią regulamin, ale co innego korzystać z bota, a co innego reklamować strony z walutą do kupienia za realne pieniądze.

Podobnego zdania jest 42% naszych użytkowników. Dla nich boty to boty, a gold-sellerzy to gold-sellerzy. Nie da się karać identycznie dwóch różnych "wykroczeń". 

Zaledwie 4% osób uważa, że gold-selling jest gorszy od botowania. Nie wiem, skąd urwali się tacy gracze, ale to ich zdanie, i trzeba to uszanować. Kupowanie złota za dolary lub euro również może popsuć zabawę. Wystarczy głęboki portfel i ustawiamy sobie grę na wiele miesięcy albo i lat.  

Dziękujemy za wszystkie głosy i zapraszamy do nowej ankiety.