Czy da się zrobić next-gena za 150 mln dolarów? Zapytajcie Pana Robertsa
Stało się. Pękła magiczna bariera 150 milionów dolarów w Star Citizen. Mało która gra może się poszczycić takim budżetem. W światku MMORPG chyba tylko Star Wars: The Old Republic okazał się droższym tytułem (nieoficjalnie mówiło się o 200 mln).
Aż trudno uwierzyć, że cała kwota pochodzi z dobrowolnych datków od graczy. Żaden z nich nie został (nigdy!!!) zmuszony do wpłacenia „darowizny” na Star Citizen. Wszyscy robili to z własnej nieprzymuszonej woli. Płacili, bo chcieli, a nie płacili, bo musieli. To jest kolosalna różnica.
Teraz trzymajcie kciuki, żeby Chris Roberts i spółka tego nie zepsuli. Mają w garści wszystkie atuty: pieniądze, rozpoznawalność i bezkrytycznie oddanych fanów. Nawet hype jest po ich stronie. Star Citizen nie może się nie udać.