Darkness Rises to nowe MMO od Nexona, które przypomina Vindictusa
Apropo wczorajszego materiału z „mobilnymi grami MMO jako przyszłością gatunku”. Zobaczcie Darkness Rises - najnowszy produkt firmy Nexon, który prezentuje się naprawdę imponująco.
Głównie pod względem graficznym, ale nie tylko. Zwróćcie uwagę na ponadprzeciętną dynamikę oraz mroczne, no dobra, mroczniejsze niż zwykle uniwersum. Mam tylko jeden zarzut i dotyczy on… typowych żeńskich postaci, które oczywiście latając w miniówkach i które na prawo i lewo świecą swoją bielizną (obejrzyjcie drugi z filmików).
Darkness Rises przypomina trochę Vindictusa. Będziemy (solo lub w grupie) przemierzać kolejne instancje, gdzie przyjdzie nam się zmierzyć z hordą mobków oraz głównym bossem na końcu.
Rejestracja już ruszyła (TUTAJ), jednak na oficjalną premierę będziecie musieli poczekać do czerwca.
Nie mamy wątpliwości, że Darkness Rises będzie się cieszył sporym wzięciem. Na takie tytuły zawsze jest popyt.