Dauntless idzie w MMO. Otwarte mapy z wieloma graczami jednocześnie
Mimo że Dauntless jest nazywany MMO, to tak naprawdę nim nie jest. Jako takiej “masowości” tutaj nie uświadczymy.
Jest to “sieciowy RPG” działający jako instancjonówka, gdzie czteroosobowe drużyny mierzą się z kolejnymi potworkami i behemothami.
To jednak może się wkrótce zmienić. Podczas ostatniego AMA firma Phoenix Labs zapowiedziała kilka ekscytujących nowości do Dauntless. Wśród nich całkowicie nowy rodzaj rozgrywki w otwartej przestrzeni, który pozwoli polować na bossy w dużo większych grupach niż dotychczas.
Takie mapy będą "publiczne", co oznacza, że będziemy mogli wchodzić i wychodzić z nich w dowolnym momencie.
Otwarte środowiska, w których Behemoty odradzają się w różnych lokalizacjach o różnych poziomach trudności, pozwolą graczom wędrować i wybierać bitwy we własnym tempie.
Jesteśmy w trakcie opracowywania wczesnego projektu tego typu polowań i tworzenia infrastruktury dla bardziej ekscytujących funkcji w tej przestrzeni. Więcej szczegółów podamy w nadchodzących miesiącach.
Namiastka open-worldu. Brzmi podobnie do Plains of Eidolon z Warframe.
Phoenix Labs dopiero pracuje nad tym elementem. Może minąć wiele miesięcy, zanim taki typ polowań oficjalnie trafi do Dauntless.
Do tego czasu musi wam wystarczyć obecna rozgrywka. Wbijajcie TUTAJ.