Dauntless nie podbiło Steama! Tylko 3 tysiące graczy w ciągu pierwszych godzin!
Wczoraj w okolicach godziny 19:00 Dauntless wystartowało na Steamie. To nie jedyne ogłoszenie, bo debiut na nowej platformie połączony został z aktualizacją Awakening, o której kilkukrotnie trąbiłem. W skrócie dodaje ona nową monetyzację, potwora, bronie, zbroje, system rozwoju postaci, usprawnia rozgrywkę i zasadniczo wywraca grę do góry nogami. Ponoć jest lepiej, fajniej oraz ciekawiej, ale czy aby na pewno?
Na ten moment po Steamie tego nie widać. W szczytowym momencie dotychczas zagrało równocześnie ponad 3 tysiące osób. W chwili pisania newsa po serwerach błąka się jakieś 600 osób. Oczywiście należy pamiętać, że Dauntless nie jest grą nową i jej docelową platformą było Epic Games Store. Czas więc pokaże, czy liczby na Steamie będą wyższe, niższe czy też utrzymają się na tym pułapie.
Chociaż patrząc po tragicznych recenzjach, nie wygląda to za dobrze. Warto zaznaczyć, że większość z nich nie krytykuje „core” rozgrywki, a aktualizację Awakening. Ponoć dotknęła ona weteranów, nadmiernie modyfikując systemy i psując (lub usuwając) część elementów, jak np. crafting broni. Nowe osoby nie do końca to odczują, bo nie znają Dauntless sprzed tych nowości.
Może z czasem sytuacja się polepszy? Ewentualnie Dauntless zostanie po cichu porzucone i z czasem zapomnimy o tym „darmowym Monster Hunterze”. A szkoda, bo mogła być ciekawa alternatywa — nie mylić z konkurencją, bo Dauntless nią nigdy nie było. Niemniej zainteresowanych odsyłam na Steama.