Dauntless zwiększyło pojemność serwerów. Podobno nie ma już kolejek...
Twórcy Dauntless nie są ślepi. Doskonale wi(e)dzieli, jak wielkie poruszenie wywołała ich gra i jak wielkie problemy powodowało wejście na serwer.
W weekend padały absurdalne rekordy. Niektórzy musieli czekać w kolejkach… na 150 tys. osób, które tak naprawdę w ogóle się nie kurczyły. Mogliśmy kampić nawet osiem godzin, ale nawet po takim czasie nie zalogowaliśmy się na serwer.
Stąd decyzja o zwiększeniu pojemności serwerów. Pierwsze operacje zostały wykonane już w sobotę wieczorem – nie dały rezultatu, więc dzisiaj nad ranem kolejny raz wprowadzono dodatkowe usprawnienia.
Chyba się udało, bo Phoenix Labs otwarcie mówi już o braku kolejek. Nawet sami gracze, którzy dotąd byli rozgoryczeni całą sytaucją (nic można im się dziwić, jeśli po całym dniu oczekiwania nadal nie weszli do świata), zauważyli znaczną poprawę kondycji: "No crashes, freezes, disconnects, nothing. Keep up the great work team!".
Dauntless is now at zero-queue!
— Dauntless (@PlayDauntless) May 27, 2018
Our thanks to every Slayer that played, waited, and shared their feedback. We couldn't have done it without you.
You can learn more about what's next here: https://t.co/ZdtyGe4Eot
We will also have a summary next week.
Musicie jednak przyznać, że od dawna nie mieliśmy gry, która zgromadziłaby taką liczbę chętnych. Dauntless idealnie trafiło w czas i gusta użytkowników.
Przypominamy, że Open Beta działa od czwartku. Dauntless to "darmowy Monster Hunter World", którego głównym elementem są walki z dużymi bossami.
Zapraszamy TUTAJ.